AutoStop

To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące

Ogłoszenie

Przenosiny forum!:) Od dzisiaj to forum na wielotematyce zostanie jedynie naszym archiwum- nie będą mogli się już rejestrować nowi użytkownicy, czytać wypowiedzi będą mogły także osoby nie zalogowane, nie będzie można tworzyć nowych tematów, wątków i odpowiadać na nie. Adres nowego forum na naszym serwerze- brak reklam i pełna kontrola nad tym co się tam dzieje oraz z fajniejszą nazwą jest pod adresem: www.autostopik.pl Zapraszam wszystkich do rejestracji na naszym nowym forum- wszystkie tematy przeniosłem więc od razu możecie je kontynuować. Jeśli tylko macie ochotę to adres naszego forum możecie jak najbardziej rozreklamowywać wśród znajomych :) NOWE FORUM: www.autostopik.pl

#61 2010-04-18 21:38:07

 David Tramp

Administrator

6997888
Skąd: Zagan
Zarejestrowany: 2009-11-13
Posty: 90
Punktów :   

Re: Berlin 17.04-18.04

cud ze za pierwszym razem nie dali, nigdy się nie łapie na autostradzie jest to niebezpieczne


I want out---to live my life and to be free

Offline

 

#62 2010-04-19 06:48:48

 morsia

Użytkownik

12364541
Zarejestrowany: 2010-02-08
Posty: 19
Punktów :   

Re: Berlin 17.04-18.04

tak tak ja o tym doskonale wiedziałam...tylko ze troche niefortunnie wyszlysmy i musiałysmy kawalek przejśc kolo autostrady bo za ogrodzeniem byly straszne mokradla:D z tego co czytalam na innym forum to czesto nie maja litosci i wlepiaja mandat ok 10-20 euro:P starałam sie przekonac pana policjanta ze ktos nas tak wysadzil i ze nie mamy pieniedzy....moze stad ta litosc i taka przysluga


'Ci, którzy szczęśliwie przeżyli, brać dupy w troki i won! Ale... zostawcie odcięte części ciała. Stanowią teraz moją własność!'

Offline

 

#63 2010-04-19 08:46:56

kr3tu

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-02-21
Posty: 26
Punktów :   

Re: Berlin 17.04-18.04

osobiście takiej sytuacji nie miałem, ale kilka razy już w w necie czytałem, że policja zrobiła w takim wypadku podwózkę a nie wlepiła mandat

Offline

 

#64 2010-04-19 10:40:52

aria

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-02-10
Posty: 42
Punktów :   

Re: Berlin 17.04-18.04

nie tylko nas tak zganeli pod berlinem;p
tam nie dalo sie inaczej lapac, niz na autostradzie

Offline

 

#65 2010-04-19 11:47:05

kr3tu

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-02-21
Posty: 26
Punktów :   

Re: Berlin 17.04-18.04

czasami tak bywa

Offline

 

#66 2010-04-19 20:26:38

 Pam

Użytkownik

4239204
Call me!
Skąd: Brzesko - Rzeszów
Zarejestrowany: 2010-03-13
Posty: 30
Punktów :   

Re: Berlin 17.04-18.04

my spędziliśmy upojną noc na tankstelli koło Berlina(noc niedziela-poniedziałek) i dziś rano wyruszyliśmy na Polskę.

dotarłam 20:50 i idę spać bo padam po tych przejechanych 760 km


i nie spacerujcie więcej autostradą

Ostatnio edytowany przez Pam (2010-04-19 20:27:24)


Za 20 lat będziesz bardziej żałował tego,czego nie zrobiłeś niż tego, co zrobiłeś... Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj. Śnij. Odkrywaj. -...bo życie jest magią .

Offline

 

#67 2010-04-19 21:11:35

 Bleck

Użytkownik

5534103
Skąd: Opole
Zarejestrowany: 2010-03-06
Posty: 31
Punktów :   

Re: Berlin 17.04-18.04

Jeśli chodzi o łapanie stopa na autostradzie i mandaty to może teraz czas na mnie i domeeneecka Ja już zapewne niektórzy wiedzą, mieliśmy przyjemność porozmawiania sobie z niemiecką policją dwukrotnie.
Pierwszy raz tylko sprawdzenie dowodzików i przypomnienie o zakazie łapania stopa i w ogóle poruszania się autostradą, co oczywiście zignorowaliśmy w wyniku zaistniałej sytuacji (wizja konieczności nocowania w lasku tuż obok autostrady i to bez namiotu).
Efekt:
Kolejne spotkanie było już mniej przyjemne. Panowie policjanci "dorwali" nas grubo po zmierzchu, w połowie drogi pomiędzy kolejnymi zjazdami... Pierwsza myśl: "wreszcie ktoś się zatrzymał i gdzieś nas podrzuci" pomimo że wiedzieliśmy że to policja (przyjechali na sygnale) i że możemy liczyć jedynie na komisariat... jakież było nasze zdziwienie gdy kazali nam podążać na nimi (eskortującymi nas jadąc wstecz na pasie awaryjnym, na sygnale) do poprzedniego zjazdu (tego który już minęliśmy)... oczywiście nie omieszkałem uwiecznić tejże eskorty (mojej pierwszej w życie... jestem taki dumny ) przy pomocy niby-wyłączonego aparatu w formie filmiku. Gdy już dotarliśmy do wspomnianego ausfahrt'u (zjazdu) po raz kolejny zostaliśmy pouczeni odnośnie kwestii łapania stopa i poruszania się pieszo autostradą. Mandat za to wykroczenie ponoć wynosi 100 euro, jednak miły pan policjant zredukował te kwotę do 10 euro (których i tak zresztą ze sobą nie mieliśmy, zapłaciliśmy więc polską walutą XD). Rozmowa ta również została uwieczniona (z myślą o Was )  na dyktafonie przez domeeneeck.
Na koniec powiedzieli nam, ze przy następnym spotkaniu nie będzie już taryfy ulgowej - mandacik 100 euro dla każdego z osobna (te 10 euro = 40 zł ostatecznie przydało na nasza dwóję, więc wyszło nas to po 20zł).

No i skumaliśmy zajebistą miejscówkę na darmowy nocleg w naprawdę przyzwoitych warunkach ,ale o tym chyba lepiej później w innym dziale.

Offline

 

#68 2010-04-19 21:39:59

 Marecki

Użytkownik

233149
Zarejestrowany: 2010-04-19
Posty: 7
Punktów :   

Re: Berlin 17.04-18.04

No hej! Witam wszystkich z Berlińskiego stopa. Ja z Kariną dotarliśmy do Poznania coś ok. 12.00.
Wielkie dzięki wszystkim za wyjazd. Grill w Berlinie to jednak był wypas No i oczywiście zadupie w centrum miasta...

Ostatnio edytowany przez Marecki (2010-04-19 21:48:09)

Offline

 

#69 2010-04-20 08:05:41

domeeneeck

Użytkownik

4352126
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2010-03-24
Posty: 9
Punktów :   

Re: Berlin 17.04-18.04

Hello, ja chyba dotarłem jako ostatni, bo we wtorek rano, czyli przed chwilą Dzięki wszystkim za wyjazd

Ostatnio edytowany przez domeeneeck (2010-04-20 08:06:13)

Offline

 

#70 2010-04-20 08:10:41

 Pam

Użytkownik

4239204
Call me!
Skąd: Brzesko - Rzeszów
Zarejestrowany: 2010-03-13
Posty: 30
Punktów :   

Re: Berlin 17.04-18.04

ha ha ha Dominik gdzie znów utknąłeś?:>

Ty to masz jakiegoś pecha:P


Za 20 lat będziesz bardziej żałował tego,czego nie zrobiłeś niż tego, co zrobiłeś... Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj. Śnij. Odkrywaj. -...bo życie jest magią .

Offline

 

#71 2010-04-20 09:34:12

aria

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-02-10
Posty: 42
Punktów :   

Re: Berlin 17.04-18.04

kurde, ale co zrobić gdy kierowca wysadzi nas na srodku autostrady, ktora jest otoczona plotem.

jestem pewna podziwu ze w postach chlopakow nie ma zadnego narzekania na autostop. mimo ze mieliscie cholernego pecha.

Offline

 

#72 2010-04-20 10:28:31

 Bleck

Użytkownik

5534103
Skąd: Opole
Zarejestrowany: 2010-03-06
Posty: 31
Punktów :   

Re: Berlin 17.04-18.04

Na co tu narzekać?
Miała być przygoda? Była.
Stało się coś złego? Nie.
Jest co wspominać? Jest.

Sobota była rzeczywiście trochę pechowa ale za razem ciekawa jeśli chodzi o mnie (zgubiłem telefon oraz klucze do akademika), niedziela no to sami wiecie jak było z wyjazdem z Berlina, za to poniedziałkowy powrót w 3 osoby był mega fartowny no i kilku ciekawych kierowców nas podwoziło XD

kurde, ale co zrobić gdy kierowca wysadzi nas na srodku autostrady, ktora jest otoczona plotem.

Wydaje mi się, że jest to wysoce nieprawdopodobne. Najczęściej wysadzają przy zjazdach albo jeśli się poprosi to na jakimś parkingu lub stacji benzynowej. Jeśli jednak już się przytrafi wylądować pośrodku autostrady no to nie ma innego wyjścia jak tylko dreptać do najbliższego zjazdu/parkingu/stacji/zajazdu. Dlatego tez podczas jazdy należy uważnie przyglądać się znakom informującym o tych miejscach i dystansach do nich, oraz oczywiście kojarzyć jaki kawał drogi przebyliśmy od ostatniego tego typu miejsca, tak żeby wiedzieć w którym kierunku bardziej opłaca się iść.

Offline

 

#73 2010-04-20 10:51:33

 Karinka

Użytkownik

9922624
Skąd: Poznań/ Podkarpacie
Zarejestrowany: 2010-04-19
Posty: 5
Punktów :   

Re: Berlin 17.04-18.04

Hej,
tak przy okazji wcinania w końcu studenckiego obiadku złożę tu mojego pierwszego posta a co
więc, ogólnie to była moja pierwsza taka podróż autostopem i jestem mega zadowolona, mimo, że trochę przemęczona po zimnych nockach... i pewnie nie szybko odeśpię wszystko, bo dziś jak i jutro, i w czwartek zajęcia na 8... wrrr...
ale wspomnienia są i to najważniejsze
he he a prawie wszyscy (poza ludźmi typu Niemcy, którzy wolą zaplanowane imprezy) zazdrościli mi takiego weekendowego wypadu <szpan> he he

nie mogę doczekać się kolejnej eskapady
no i nie mogę zapomnieć o wszystkich fantastycznych osobach, które miałam przyjemność poznać
tak więc ekipa była przednia he he
pozdrawiam

i tak btw:

kiełbaski na grilla- 0,89E
piwo- jakieś 4E
podróż autostopem- bezcenna


chyba słoneczko trochę mi też przygrzało, coś czuję... hi hi:P

Ostatnio edytowany przez Karinka (2010-04-20 10:52:20)

Offline

 

#74 2010-04-20 10:56:29

 Pawel_Bartnik

Administrator

8448589
Call me!
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2010-02-07
Posty: 207
Punktów :   

Re: Berlin 17.04-18.04

Albo mozna zadzwonic na policje czy skorzystac z tych telefonow przy autostradzie i powiedziec, ze ktos wlasnie tak was wysadzil. Ze jestescie przy tym i tym kilometrze (luka sie na te slupki biale) i ze czy ktos was zabierze z obslugi autostrady czy policji bo nie chcecie wedrowac autostrada bo niebezpiecznie i ze bedziecie czekac na poboczu autostrady za barierka

Ja dotarlem po 11 juz na chate. Kierowca ciezarowki spoko gosciu- troche mnie podkarmil jak chlapnalem ze mi maciek sie odzywa:D Ogolnie mamy z nim powozki kiedy chcemy na Niemcy czy holandie i Belgie, czasami Czechy czy Wegry i Austrie;) 2 kierowca tez niczego sobie- mowil ze chcial kiedys pojechac ze znajomy mi spotem w dalsza podroz, ale nic z tego nie wyszlo bo mu sie dziecko przydarzylo:D ostrzegal mnie zebym jezdzil poki nic mi sie nie przydarzylo:D

Offline

 

#75 2010-04-20 10:58:35

 Pam

Użytkownik

4239204
Call me!
Skąd: Brzesko - Rzeszów
Zarejestrowany: 2010-03-13
Posty: 30
Punktów :   

Re: Berlin 17.04-18.04

oj tam o ja tam nie ma co narzekać, super było
_nocleg na zadupiu w centrum Berlina
- nocleg na stacji benzynowej
- jazda S-bahnem tam i z powrotem, żeby się wydostać z miasta
- spotkanie dobrego Polaka, który nas wywiózł za Berlin w dwóch turach
- "kawa" pod Bundestagiem
- wędrujący grill - "bo nasz grill był wszędzie"
- 26 godzinna podróż chłopaków do Berlina
- szybki powrót naszej trójki (760 km) przez prawie Gorzów Wielkopolski na Wrocław- Opole- Brzesko-Rzeszów także troszkę na około

także Tofik żałuj , że nie pojechałeś z nami !!


i teraz kolej na Rymynii!

Ostatnio edytowany przez Pam (2010-04-20 11:02:28)


Za 20 lat będziesz bardziej żałował tego,czego nie zrobiłeś niż tego, co zrobiłeś... Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj. Śnij. Odkrywaj. -...bo życie jest magią .

Offline

 

#76 2010-04-20 11:00:46

 51%Devil49%Angel

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-04-16
Posty: 3
Punktów :   

Re: Berlin 17.04-18.04

Hej dopiero pierwszy raz się zalogowałam na forum, byłam z wami w Berlinie (pisze Jola ze Szczecina) i oczywiście chciałabym na początku mojego pierwszego posta podziękować za mile spędzony czas w waszym gronie. Kiedy wracałyśmy z Berlina również miałyśmy kontakt z policjantami, gdyż musiałyśmy wejść na autostradę. Okazało się, że idziemy w złą stronę, bo szłyśmy na Drezno, ale mili panowie policjanci sprawdzili nam dowody i podwieźli na stację w stronę Szczecina chyba jakieś dobre 50km i tam złapałyśmy bezpośredni transport do Szczecina. Powiem wam, że w życiu się tak nie ucieszyłam na widok Szczecińskiej tablicy rejestracyjnej.

Offline

 

#77 2010-04-20 15:27:33

domeeneeck

Użytkownik

4352126
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2010-03-24
Posty: 9
Punktów :   

Re: Berlin 17.04-18.04

Gdzie utknąłem ? W kilku miejscach. Zaczęło się już na ów pamiętnej stacji pod Berlinem. Swoją drogą ciekawy jestem kto gadał z tym Irlandczykiem który rzekomo miał jechać do Wa-wy. Wszyscy się sprawnie rozjechali, tiry które miały rano wyruszyć- wyruszyły, a ja ufnie czekałem aż kolo się obudzi i będę się mógł z nim zabrać. A tu się okazało że on wcale do wawy nie zmierza, tylko do... Berlina. No tak sobie siedziałem na tej stacji i czekałem aż może jeszcze ktoś się obudzi, może jakaś osobówka do Frankfurtu... no ale coś nie bardzo. Na szczęście w końcu ci Litwini ( naprawdę to byli Łotysze) co dzień wcześniej tak dawali w czajnik w końcu naprawili auto i mnie zabrali. Niestety mocno się wlekli. Tak dostałem się na stacje już po polskiej stronie, gdzie znalazłem sobie "nowego" Litwina. Niestety okazał się że na drodze do Poznania był wypadek i jest dwudziestokilometrowy korek. Po godzinie siedzenia w dusznym tirze postanwiłem jednak wysiąść i zrobić sobie spacerek wzdłuż tego korka w nadziei że go trochę obejdę. Po kilku kilosach zrezygnowałem, ale dorwanie nowego stopa okazało się nie takie proste bo kierowcy byli już mocno podkur***** tym korkiem. Wreszcie znalazłem spoko goscia, który w dodatku jakimiś wsiółkami objechał  korek. Koniec końców w Poznaniu byłem o 19.00. Okazało się że pociąg mam za 6 godzin, za to bezpośredni. Poszedłem wiec do kumpeli, która mnie nakarmiła i przechowała przez ten czas Żeby było śmieszniej, po drodze spotkałem Karinę, która wracała z zajęć (przy okazji- podziękowania dla Kariny i Przemka, że na bieżąco "nadzorowali" mój powrót). Po siedmiu godzinach w pociągu, o 9.00 rano, byłem w Lublinie, akurat żeby iść na zajęcia Cała wyprawa trwałą w moim przypadku od piątku rano do wtorku rano, z czego w Berlinie jakieś 5 godzin. Warto było jednak jechać, bo przygód było co niemiara,poznałem świetnych i zwariowanych ludzi, miałem chyba najdziwniejszy nocleg w moim życiu no i zobaczyłem grilla pod Bundestagiem ! Chętnie się jeszcze gdzieś wybiorę więc do zobaczenia na trasie!

Ostatnio edytowany przez domeeneeck (2010-04-20 15:31:08)

Offline

 
<----Odwiedziło już Nas!! : ) Serdecznie zapraszam do rejestracji to nic nie kosztuje!! :)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.109 seconds, 8 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.3dg.pun.pl www.mysterycabal.pun.pl www.asgardots.pun.pl www.gim3.pun.pl www.minecraft.pun.pl