Jadę w góry, więc w ten łikend nie ma dla mnie takiej opcji.

Ludzie, a może byśmy się spotkali w jakiś weekend? Np. w Katowicach?
Byłoby fajnie : )
Pozdrawiam!

Mnie piątek pasuje : )
Tylko gdzie? Najlepiej gdzieś w pobliżu rynku, żeby był dojazd dobry.
I o której? 17.00? 18.00? Przed 22.00 będę musiała się zmyć, żeby jakoś do Chorzowa dojechać : )

Jasne. Można jeszcze ustalić pod którym wejściem czy coś : )
I gdzie pójdziemy?
Mam nadzieję, że ktoś się jeszcze przyłączy : )

Hm... A może po prostu pod teatrem Wyspiańskiego?
To jest takie ścisłe centrum. I blisko jest zarówno z tramwaju jak i autobusu. A potem gdzieś pójdziemy. Ja się na Katowicach aż tak nie znam, więc w Waszych rękach pozostaje miejsce na spotkanie : )

Popieram.
Bardzo prosimy o zabranie głosu osoby, które chciałyby się z nami pointegrować, ale w innym terminie!
Piszcie kiedy Wam pasuje. Może faktycznie ustalimy jakiś termin, który będzie pasował większej liczbie osób?
W każdym razie trzeba się dogadać, jutro już piątek...
Pozdrawiam i czekam na jakiś odzew!

Jak zwykle wszystko się posypało. Z tego co widzę, to wychodzi, że jednak spotkamy się kiedy indziej.
No cóż, niech i tak będzie, byle te spotkanie kiedyś w końcu doszło do skutku...
To może zacznijmy już myśleć kiedy kto mógłby ewentualnie przyjść : )
Pozdrawiam i żałuję, że nic nam dzisiaj ze spotkania nie wyszło.
No, ale wyjdzie innym razem!