To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące
Administrator
Offline
Administrator
gdzie wy żeście spali w toalecie w drodze do Paryża?? pozwolili wam czy na dziko??
Offline
Administrator
Ja z Ola jak wracalismy tez toalete zaliczylismy raz na nielegalu- znaczy obsluga widzieli i nie mieli nic przeciwko. A raz tak na kompletnym legalu- nawet kluczyk dostalismy, ale zdazyl sie cod i nam sie toaleta nie przydala bo po 15 minutach mielismy o 4 w nocy stopa:D Dluga historia;) Sporo osob od nas spalo tez w "hotelu pod zlotymi lukami". W niemczech jak na autostradzie na stacji wyladujes zi juz nie masz sil to jedyne rozwiazanie kanamy albo kibel:D najlepsze to te dla niepelnosprawnych do duze i czyste a potem damskie- jak dla mnie maly byl ale daje rade jakos a czysty;) Faceci za czesto nie trafiaja wiec odpada:d
Offline
no ja właśnie z kolegą spaliśmy w toaletach dla niepełnosprawnych były 2 spore, tak, że dało się rozłożyć karimatę, śpiwór, zamknąć drzwi i jeszcze się umyć
pan z obsługi stwierdził, że jesteśmy wariatami, ale był bardzo miły, rano nawet dał nam kawusię i rogaliki ;P
Offline
http://picasaweb.google.com/aniaz999/Pa … 1858951778
Czy to było jakaś noclegownia ? Gdzie żeście to wytrzasnęli ?
Offline
Administrator
To jest stołówka przykościelna:) Przed tym wlasnie kościołem noc wcześniej spaliśmy, ale że 2 nocy już było zimno to juz dworek nie wchodził w gre;) Nie ma to jak Polski kościół w Paryzu i jego gościnność:D proboszcz to kozak xD Z tym noclegiem wiąże się chyba najciekawsza ale i najdłuższa historia zwiazana z naszym zorganizowanym spontanem sylwestrowym, ale jak cos to opowieść z naszego wyjazdu powoli się u mnie pisze wiec za jakiś czas będziecie mogli sobie poczytać:)
Offline